Dobre pytanie, nawet bardzo. Kim jest Team Leader i dlaczego jest on ważny albo wręcz przeciwnie? Czy powinna taka osoba być w zespole? A jak jest to za co powinna być odpowiedzialna? Czy też w ogóle na stanowisko (stanowisko?) team leadera można zatrudniać ludzi czy powinno się ich wybierać?

Dziwne pytania? Nie sądzę. Jakby chodziło o sport to byście na to trochę inaczej spojrzeli jaki dużo szybciej byli wstanie dać odpowiedzi. Na przykład w koszykówce: Czy tam jest ZATRUDNIANIE leadera czy raczej leader sam się wyłania wśród członków zespołu? Albo w piłce nożnej: Czy kapitan w zespole piłkarskim jest zatrudniany na stanowisko KAPITANA, czy znów, jest on wybierany wśród członków? Jakie są ich cechy i dlaczego zostają oni kapitanami? Czy są oni najlepsi w swoim zespole?

Jakoś dużo łatwiej odpowiedzieć na te pytania niż te z początku artykułu.

Moja definicja Team Leader

Jakie cechy Team Leader powinien mieć lub na jakiej zasadzie jest on/ona wybierana?

Ja na przykład do Team Leadera mam nastawienie* takie, że jest to osoba, która jest naturalnie wybrana przez zespół. Co to znaczy naturalnie? Tak się układają relacje, przepływ informacji, że Team Leader staje się kimś kto pomaga mi i innym dążyć w wyznaczonym kierunku, odciąża mnie delikatnie z zadań które przeszkadzają osiągnąć zamierzony cel.

Na przykład to on pomaga i wspiera w sytuacjach w których następuje konflikt, to on pomoże wybrać lub zadecydować na temat narzędzi, nie poprzez podjęcie decyzji, ale poprzez zadawanie pytań: dlaczego, po co, co to zmieni. Tak byśmy sami mogli świadomie podjąć decyzję. On nie jest Hitlerem, nie mówi co ma być, on pokazuje kierunek, motywuje nas i przekonuje (jeżeli już ślepo za nim nie podążamy), że tam chcielibyśmy się wszyscy znaleźć a następnie zakasa rękawy i wraz z nami dąży do tego by dotrzeć tam.

To on będzie dbał o ducha zespołu, pochwali, da naganę, pójdzie na piwo, pośmieje się i pogada o codziennych sprawach.

To on jest z nami na linii frontu, dając przykład. Nie siedzi on za biurkiem i nie wykrzykuje rozkazów.

Czy taki Team Leader musi być według mnie guru programowania i być lepszym ode mnie? Nie. Ale jak już napisałem ma inne zdolności w tym i zdolność krytycznego myślenia. Jest dociekliwy, ma pojęcie co i jak, ale nie musi być to norma. Team Leader to taka osoba, za którą naprawdę chciało by się podążać i z którą chciałoby się pracować.

W życiu natrafiłem na kilka takich osób i każdej jestem bardzo wdzięczny. To one powodowały, że chciałem pracować tam, gdzie pracowałem, to też one powodowały, ze odchodząc ich mi najbardziej brakowało.

Boss vs Team Leader
Boss vs Leader

Żeby nie było, iż moja opinia jest jaka jest, zadałem to samo pytanie kilku osobom których zdanie szanuje. Jak zaraz zobaczycie, opinie się różnią, choć da się wyciągnąć część wspólną przed nawias, ale o tym pod koniec artykułu.

Opinie innych

Sebastian Gębskiblogger, prelegent, pasjonat, jak go spotkacie to zarazi was swoją energią (dosłownie), aż chce się nagle gadać o technologii, rozwiązaniach o wszystkim. Można by powiedzieć, że taki naturalny Team Leader ;) Na pytanie kim jest Team Leader odpowiedział:

Team Leader to dla mnie motor napędowy, koordynator, adwokat, spowiednik, wywiadowca, cheerleaderka i naczelny PRowiec zespołu – ma pilnować, aby zespół funkcjonował jako prawdziwy zespół (a nie przypadkowa grupa ludzi siedzących blisko) i zmierzał w kierunku realizacji zobowiązań (scope, terminy, odpowiednia jakość, itp.), których się podjął. Ma spinać wszystkie istotne wymiary pracy w zespole (techniczny, funkcjonalny, ludzki, organizacyjny), przy czym oczywiście nie musi tego wszystkiego robić sam – umiejętna delegacja zadań w sposób zgodny z mocnymi stronami zespołu jest tu kluczowa.


Michał Francblogger, trener, prelegent na najbardziej prestiżowych konferencjach w Europie, wieloletni maniak systemów rozproszonych i osoba, która jako jedna z nielicznych stwierdziła, że nauczy się VIMa w Visual Studio i jej się to udało. Na pytanie odpowiedział trochę pod innym kątem niż Sebastian:

Mnożnik, ktoś kto wypełnia luki w teamie i jest odpowiedzialny za bycie mnożnikiem umiejętności całego zespołu. Jestem wyznawcą pracy na zasadzie self organizing teams, więc uważam, że prawdziwy team leader swoją pracą dąży do wykreowania dobrego teamu i “zwolnienia” siebie, bo jest się już niepotrzebnym. Idealny kandydat – ktoś kto umie łączyć umiejętności miękkie i techniczne i chce zrozumieć domenę, w której pracuje.


Piotr Stappblogger, prelegent, człowiek orkiestra, od programowania przez sysops, devops do zarządzania zespołami i bycia ekspertem, współorganizator devWarsztatów. Pasjonat, podobnie jak Sebastian, jak zacznie się gadać na temat technologii to można już zaparzyć sobie kawę :) Na pytanie odpowiedział:

To taki szef ekipy budowlanej. Do niego należy sterowanie pracami (wraz z pomocą swojego zespołu). On bierze odpowiedzialność za wybrane rozwiązania “niskopoziomowe”. Ale tak naprawdę główną rolą takiej osoby jest odpowiedzialność za wdrożenie zmian swojego zespołu na środowisko produkcyjne. Dodatkowo on odpowiada za koordynację prac wewnątrz i na zewnątrz swojego zespołu m.in. z architektem i innymi zespołami.


Paweł Łukasikblogger (blog dot. bezpieczeństwa i jego łamania), prelegent, podcaster, youtuber, entuzjasta i maniak technologiczny. Twórca dotnetomaniaka, właściciel firmy Octal Solutions, organizator Wrocławskiej Grupy .NET jak i wrocławskiego oddziału devWarsztatów. Na pytanie odpowiedział:

Team Leader – jeśli chodzi o (nie technicznego team leadera) to osoba ta jest odpowiedzialna za to aby grupa była zgrana, dobrze się jej pracowało i nie było w niej problemów. Jakaś forma motywacji spada na team leadera oraz kwestia oceny danej osoby (ale jeśli chodzi o techniczny aspekt oceny to konsultuje się w tej kwestii z osobą techniczną).


Tomasz Onyszkoblogger, prelegent, autor książek, specjalista od AD, tożsamości i jej zarządzania. Współwłaściciel firmy Predica. Można dodać, że biega maratony i swojego czasu miał prawdopodobnie najlepszy blog techniczny w Polsce. Teraz zaś ma najlepsze artykuły około techniczne na nowym blogu – polecam, bo każdy z nich to jak mini książka, dużo bardzo dużo sensownej wiedzy. Na pytanie kim jest Team Leader dostałem wypracowanie które z przyczyn technicznych skracam ;) Sorki Tomku:

Dla nas team lead to osoba, która jest konsultantem, ale też bierze na siebie odpowiedzialność za członków zespołu.

Odpowiedzialność to:

  • Bieżące zarządzanie nimi w kwestiach organizacyjnych, niekoniecznie projektowych, bo projekty mogą być cross-team
  • Ich developmentu zawodowo, czyli planowanie rozwoju itp.
  • Delegowaniem zadań do członków zespołu
  • Zarządzanie ich czasem, czyli dbanie o to, żeby członkowie zespołu mieli przypisanie do projektów itp.

Czyli taki bezpośredni manager i mentor w jednym. Z tym, że w kwestii mentoringu może to być jeszcze ktoś inny wybrany przez członka zespołu bezpośrednio.

(… część wycięta zawierająca ściśle zdefiniowane zadania na określonych poziomach Team Leadera – Senior i Principal, info na życzenie…)


Szymon Kulecblogger, preleget, trener. Organizator Warszawskiej Grupy .NET. Maniak wydajności i rozproszonych systemów (jak i ich oprogramowywania). Niesamowicie spokojny człowiek, który każdego wysłucha do końca i odpowie na każde pytanie zgodnie z jego aktualnym stanem wiedzy na dany temat, a jeżeli takiej wiedzy nie posiada to nie będzie udawał, że posiada. Na pytanie odpowiedział ciutkę inaczej niż wszyscy, zwrócił on uwagę na inne aspekty Team Leadera:

Team Leader – osoba z dużym doświadczeniem technicznym, posiadająca zestaw umiejętności miękkich pozwalający na sprawne działanie zespołu. Potrafi rozwiązywać konflikty w zespole. Dobrze, jeśli dysponuje budżetem szkoleniowym/edukacyjnym. Cały czas pozostaje na topie, jeżeli chodzi o używane technologie.


Michał Śliwoń  – blogger, współorganizator konferencji DevConf, współwłaściciel Happy Team, człowiek przepełniony pozytywną energią, maratończych, maniak kawy a do tego nie napisze co, bo zaraz dopiszecie, że jeszcze pewnie TV (nie ogląda) nie ogląda i chodzi na Crossfit. Osoba, z którą możecie przegadać całą noc. Która was wysłucha. A to już jest bardzo dużo. Na pytanie odpisał:

Liderem, jest ktoś, za kim warto podążać :)

Niekoniecznie jest to osoba techniczna, ale czasami fajnie jak jest. Niektórym osobom to pomaga, że mają się do kogo zwrócić o pomoc. Albo jest to osoba, która jest autorytetem w dziedzinie. Czasami nie podążamy za ludźmi dlatego, że są najlepsi w swojej dziedzinie tylko dlatego, że potrafią podejmować najlepsze decyzje, mają cechy charakteru, które sprawiają, że my stajemy się lepsi, wznosimy się na wyższy poziom


Mateusz Kupilasblogger, podcaster, youtuber, autor. Człowiek orkiestra :) Dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniem łącząc wszystkie dostępne media. Można się bardzo dużo dowiedzieć o tym jak tworzyć gry online, co działa a co nie kiedy się ów gry sprzedaje albo jak stworzyć stronę, która miała 20 000 unikatowych użytkowników dziennie! Na pytanie o Team Leadera odpowiedział:

To dla mnie doświadczony programista, u którego widać, że zależy mu na rozwijanym projekcie – ma to dobry wpływ na pozostałe osoby w zespole.  Świetne “people skillsy”: umiejętna komunikacja swoich pomysłów, brak przerośniętego ego, przez które zawsze musi mieć racje. Umiejętność konstruktywnego krytykowania: krytykuje problem – nie osobę. Szuka rozwiązania problemu, a nie winnego.


Mirek Burnejkoblogger, youtuber, ultramratończyk, crossfiter, przedsiębiorca można by wymieniać i wymieniać :) Potocznie słyszałem określenie człowiek chmura, założyciel portalu Chmurowisko.pl jak i teraz już firmy jak się nie mylę Sp. z o.o (w trakcie pisania artykułu było to jeszcze jedna osobowa działalność gospodarcza). Na pytanie odpowiedział:

Team Leader – Kapitan zespołu. Stojący jedną nogą na czele dobra zespołu, pomagając wyłuskać z „zawodników” najlepsze cechy i umiejętności. Stojący drugą nogą w części biznesowej, przedstawiając to z czego zespół się składa i jak najbardziej może pomóc w realizacji celów firmy/przedsięwzięcia.

Część wspólna

Niezależnie jakie opinie są wszyscy są zgodni: Team Leader jest łącznikiem zespołu, scala go w jedną całość i pomaga osiągnąć wspólnie cel. Jest to osoba, która posiada umiejętności miękkie, ale też zna się przynajmniej na tyle na technologii by rozumieć co się do niej mówi. Jest to też osoba, która wierzy w ludzi i nie kontroluje ich pracy stojąc nad nimi.

Podsumowanie

Temat na pewno nie wyczerpany. Dlatego też zachęcam do przesłuchania audycji Ostrej Piły poświęconej właśnie leaderowaniu. Jeżeli zaś macie jakieś pytania lub coś nie zostało wyjaśnione – piszcie, czy to tutaj czy na social.

P.S. Jak zauważyliście wszystkie te osoby są na Twitter, polecam ich followować :) Także jak jesteście zainteresowani jakie książki osoby czytają to zapraszam, prawie każda z nich się tym dzieli.

*) czasami zdarzają się ludzie, którzy są wybrani zamiast wyłaniani na team leadera, ale to się da szybko zweryfikować, czy to działa. A ma prawo zarówno zadziałać jak i nie. Są też ludzie zatrudniania na stanowisko team leadera wraz z opcją budowania swojego własnego zespołu – ta opcja, jest dość spoko.

11 KOMENTARZE

  1. Ilu liderów tyle definicji. Bo tak na prawdę zapytani o to kim jest/powinien być leader, definiują siebie ;).

    Mnie najbardziej podoba sie definicja zaproponowana przez H. Kissingera: Someone who takes people where they would not have got by themselves.

    • o ja, ja bym tego nie łączył. Product Owner to taki boss siedzadzy za birukiem ktory sprzedaje wizje za pomoca wielkich taskow. Scrum master, to taki jego asystent ktory niby jest po stronie zespolu ale cialem i dusza jest z Product Ownerem i chcialby juz siedziec za biurkiem i miec juz z tym koniec bo przeciez i tak chce przejsc na Kanban by nie miec problemu z hierarchia ;)

      troche z przymrozeniem oka, ale tak, nie laczyl bym tego. to sa jednak inne role i inne obowiazki. Chociaz jezeli juz to bardziej bym to podciagnal pod scrum mastera. ownera bym jednak nie zaciagal do tego :)

      • Hmm.. ciekawe spojrzenie na Scrum Mastera. Jeśli SM napawdę rozumie swoją rolę, nikogo i niczego nie wyróżnia (ani zespołu ani PO ani firmy). No i oczywiście nie ma mowy o hierarchii.
        Zakładam przymróżenie oka :) pozdrawiam

  2. Co do wyboru, zdarzylo mi sie pracowac w teamie z niefortunnie dobranym leaderem – na zasadzie “starszenstwa”. Jak bardzo toksyczne to bylo, rowniez dla samego wybranka, ktory chcac dobrze wciaz generowal konflikty. Pamietam tez wielka ulge, gdy leader zostal wymieniony i nie musial juz rozmawiac z managerem, ktorego szczerze znienawidzil (z wzajemnoscia) w ciagu tych kilku mcy wspolnej pracy ;)

  3. Team Leader to też często taki adwokat i detektyw. Nie tylko musimy zająć się zarządzaniem ludźmi, lecz także dodstkowymi procesami. Ostatnio miałem sytuację, w której u nowego klienta przestała działać strona internetowa i poczta firmowa. Okazało się, że firma, która uruchamiała wszystko podłączyła domenę pod serwer testowy i zapomnieli to przenieść na “produkcję” po akceptacji klienta. Po dwóch miesiacach usuneli dane ze swojego serwera testowego i wszystko przestało działać. A jak miałem wtedy zadanie dojść co się wydarzyło i jak coś naprawić. Do tego jeszcze należało pogodzić i skomunikować dział IT firmy oraz developerów od aplikacji. Oczywiscie, dokumentacji nie było żadnej.

Comments are closed.