Stwierdziłem, że skoro zainwestowałem pieniądze w mbpr to może warto coś z tego wyciągnąć a nie traktować tego jako podstawki pod kwiatek. Dlatego też z chęcią wezmę z kimś udział w projekcie za darmo w Objective-C jednak jest kilka rzeczy, o których warto wspomnieć:
- Ja jestem początkujący – mam jedną apkę za sobą, która nie wyrobiła się z wejściem do iTunes Store i już nigdy nie wejdzie :)
- Chcę współpracować z osobą (z osobami) od której się czegoś nauczę
- Zacząć dopiero będę mógł tak w drugiej połowie października lub później, ale przed listopadem
- Za darmo oznacza to, że nie chcę by było mi płacone wynagrodzenie, ale piwo po projekcie mile widziane, chyba, że to jest open source ;)
- Chcę by zespół był otwarty na to, że ktoś w nim jest lewą nogą a nie typowo dla polski mówił „J… się ty Kut… przez Ciebie mam więcej roboty” i nie tłumaczył dlaczego – ja chcę się na uczyć i opanować ten język i środowisko, a nie mieć sytuację typową dla biur programistycznych
- Maksymalny czas jaki mogę na to poświęcić to 3 tygodnie pracy po godzinach
- Interesuje mnie praca zdalna – online, z możliwością spotkania się od czasu do czasu, ale głównie chodzi o to by nie wpływało to negatywnie na moją dzienną pracę. Mam przerwy obiadowe i na nich z chęcią się mogę spotkać, lub mogę tak przesunąć tą przerwę, że w odpowiednich godzinach dla innych się spotkam.
To co ja oferuje/obiecuje:
- Będę pilnym uczniem
- Będę pracowity
- To co zostanie mi przydzielone, to zrobię/skończę
- Nie potrafię UI, nie chcę UI, nie proście mnie o kolorki itp., jestem daltonem i mówienie mi zmień odcień na bardziej niebieski nic nie da
- Jestem otwarty na nowe wyzwania, choć czasami jak ich sensu nie widzę to powiem, że serio po co to robić a potem się zastanowię, że mogłem kogoś urazić
- Od czasu do czasu piwo w Warszawie :)
Nie interesuje mnie samozaparcie i poznawanie tego samemu, nie zrobię tego, serio, oleje to i tyle, z kimś w zespole poświęcę na to czas.
Jeżeli ktoś jest chętny przygarnąć Gutka do projektu to proszę o kontakt. Nie chcę tutaj robić first come first served, ale tym będę się częściowo kierował. Chodzi o to by uniknąć wplątania się w coś co naprawdę niezależnie od mojego zaangażowania i wolnego czasu nie będę miał sił skończyć, zrobić, nauczyć się w 3 tygodnie, do tego liczą się osoby w zespole – naprawdę chciałbym współpracować z osobami które są w tym niezłe, oferty typu napisz sam, odpadają, ja chcę mieć feedback na temat kodu, chcę wiedzieć co robię źle, co dobrze a co mógłbym lepiej.
Jeżeli eksperyment się powiedzie – zespół będzie zadowolony z przygarnięcia mnie i ja odczuje satysfakcję z tego, to pewnie powtórzę to ponownie przed końcem nowego roku.
Tak czy siak, oddaje się w ręce tego kto będzie chciał mnie przygarnąć, jeżeli będzie chciał mnie ktokolwiek przygarnąć :)
Jeśli jeszcze nikt się nie zgłosił to ja coś bym miał. :)
Ups… Nie wiem czemu pominąłem drugi punkt. To w takim razie chyba odpada bo ja Cie nic nie nauczę w tej materii. :/
Czyżby inspiracja częściowo szła od Roba Ashtona? :)
**@yaceq**
troche :) jednak z .NET bym tak pewnie nie zrobil – tam bym chyba piwa w 100% wymagal ;)
**@Dario**
zobaczymy ile osob sie odezwie i czy ktolowiek sie odezwie, Rob mowil, ze go brac nie chcieli bo sie dziwili ze za darmo i ze za darmo to zle pewnie :) Jak nie bedzie nikogo to sie zgadamy, masz do mnie maila?
“•Nie potrafię UI, nie chcę UI, nie proście mnie o kolorki itp., jestem daltonem i mówienie mi zmień odcień na bardziej niebieski nic nie da”
To Cie dyskwalifikuje jako iOS deva ;)
**@Tomek**
I tu sie mylisz, widac ze nie programowales w iOS. Wrecz, tutaj mozesz zrobic 99% z kodu, czego nie moge powiedziec o WP/WPF. Tam bez XAMLa sie nie obejdzie. I tez dlatego narazie tego nie tykam – nie liczac ze nie jestem wstanie za nic wswiecie na stacjonarce odpalic w pelni dzialajacego emulatora WP8 – bo sie okazuje ze Hyper-V ma swoje super ekstra ograniczenia i problemy z softem innych firm niz… MS :)
iOS Dev za darmo – to może być podejrzane w świecie Apple FanBoyów.
Nawet za czwartkowe CocoaHeads w Krakowie trzeba mi było zapłacić symboliczną opłatę trzech euro :P
Może jednak pomyśl o kodowaniu za grosze, ale jednak za pieniądze ;)
**@Mihcall**
chyba masz racje, za darmo nikt nie chce :) trudno, dam jeszcze jedna szanse i zobaczymy :) moze to wina jezyka? :) albo boja sie ze wyciagne “tajne” dane i potem przekaze dalej? albo uwazaja mnie za wariata…
Comments are closed.