W trakcie pracy zacząłem u siebie obserwować to, że wszystko to co piszę zaczynam mówić. To samo z kodem. 2 lata siedzenia z osobą która nawet 1 + 2 = 3
mówi szeptem robi swoje… ale zabawne sytuacje wychodzą kiedy mówi ona szeptem wtedy kiedy rozmawia przez telefon :)
Kolejny raz poziom abstrakcji mnie przerasta. Mimo opisu nad komiksem nadal nie wiem o co biega. W trzecim dymku “co pani mówi”, w czwartym “nie widzi pan!”… Stanowczo nie każdy dorósł :)
Nie wiem o jakiej abstracki piszesz, bo tekst jest 1-1 z zycia wziety, siedzialem i go spisywalem. Wiec abstrakcja jest kompletna.
jezeli zas chodzi o “co Pani mówi?” to specjalnie zrobiłem dymek wychodzącyc z lewej by pokazac, że to nie ona mówi tylko słuchawce słychać. widocznie źle to narysowałem :( i powinienem bardziej zaznaczyć, że to jest z telefonu za pomocą nie wiem może linii przerywanej?
A co do teksty “nie widzi pan!” to co moge powiedziec. Pewnie chciala powiedziec co innego a powiedziala to, wiec bylo to na tyle zawbawne i abstrakcyjne ze warto to bylo umiescic w komiksie.
Comments are closed.