Jak zawsze u mnie z podsumowaniami jest maksymalna obsuwa :) to znaczy robię je dopiero wtedy kiedy rok jest już w najlepsze rozpoczęty lub w ogóle, ale co zrobić, taka natura człowieka :) Do tego ciężko się wraca do myślenia kiedy od 18/19 grudnia miało się wolne i naprawdę nic się nie robiło.
2013
To był ciężki i zły rok, oj naprawdę zły. Software mnie nie lubi, ludzie których przypadkowo spotkałem na kilka minut w swoim życiu próbowali mnie zabić, zdrowie nie dopisywało, oczy widziały różne przykre rzeczy a na koniec przyszły Hiobowe wieści.
Ale nie licząc tych wszystkich złych spraw o których mógłbym pisać i pisać, wydarzyło się także sporo dobrego :) Na przykład w końcu znam osobę, która urodziła się tego samego dnia co ja :) albo tuż przed wieściami, dostałem info o tym, że mój przyjaciel został tatusiem :) Więc chyba jakaś równowaga była zachowana.
Zawodowo, chyba bez zmian, wciąż pracuje dla firmy Irlandzkiej i jest mi z tym dobrze, wziąłem i/lub biorę udział w kilku projektach dodatkowych, na tyle ciekawych bym spędzał nad nimi wolny czas :)
Udało się zaś napisać nowego bloga i nawet publikować na nim posty – duuży plus :) Także zacząłem ponownie występować jako prelegent i już mam zobowiązania na nowy rok o czym niebawem :)
Na końcu po raz kolejny zostałem MVP, tym razem C# :) i dobrze, może w końcu klątwa SharePointa zniknie ;)
Rok w liczbach:
- Projekty wdrożone: ~11 w tym blog
- Projekty porażki: ~2
- Projekty wciąż rozwijane: ~5 w tym 3 startupy
- Nowe języki programowania: 1 – Objective-C
- Liczba wystąpień: 3
- Liczba konferencji: 3
- Liczba wypaleń zawodowych: 1 – trwało to przez 3/4 miesiące
- Liczba postów: 96
- Procent unikatowych użytkowników bloga z porównaniem z 2012: +32%
- Procent wizyt bloga z porównaniem z 2012: +49%
- Czas wizyty na blogu z porównaniem z 2012: +5%
- Procent pojedynczych wejść na bloga z porównaniem z 2012: -10% (to dobrze)
- Lajki FB strony bloga: 104 od kwietnia
- Wzrost RSS: +100%
- Najczęściej czytany blog post: Instalacja Win 8.1 i lokalne konto
- Najczęściej komentowany blog post: mBank – najlepszym bankiem … no chyba ktoś sobie jaja robi!
- Liczba przeczytanych książek: ~30 (szkoda, że tak mało)
- Liczba przeczytanych technicznych książek: ~10 (to już chyba przesada)
- Bieganie: > 1 000 km
- Rower: > 700 km
- Tenis: ~20 razy (słabo, ale to wina zdrowia)
- Uniknięcie zabicia: 1
2014
Planów jako takich nie mam, już przestałem je robić bo różnie z tym wychodziło. Teraz najważniejsze jest bym dotrzymał zobowiązań, których się podjąłem. Następnie pewnie zacznę bardziej interesować się tym co się dzieje wokół mnie a nie w sieci. Będę chciał dalej rozwijać się jako prelegent, uczestniczyć w konferencjach jak i prowadzić bloga. Chciałbym też nauczyć się nowego języka programowania, nie wiem jakiego, ot takie „chciałbym” :)
Takich „chciałbym” jest wiele :) ale co będzie to będzie :) a mam nadzieję, że będzie zajebiście, o i tyle :)
Witaj w nowym roku :) . Fajnie czytać twojego bloga, trzymaj tak dalej. :)
Heh. Dlaczego na większości blogów pisze się o “klątwie SharePointa” (nie tylko PL ale i zagraniczne blogi)?? ;) To już nie pierwsza taka sytuacja, którą “widzę”/czytam.
**@czaja**
Szczerze, bo z mojego doswiadczenia 95% projektow w SP to bylo hackowanie SP i naklanianie go do robienia rzeczy ktore chcial klient a nie chcial SP.
Do tego, przez ponad rok otrzymalem tylko jedna propozycje pracy bez SP a reszta to bylo pure SP, czego robic juz nie chce, zreszta moj komp by tego nie wytrzymal. No i szkoda czasu na czekanie przy kazdej aktualizacji kodu :)
**@extstopcodepls**
dzieki :)
Zainteresował mnie wpis w podsumowaniu:
*Liczba wypaleń zawodowych: 1 – trwało to przez 3/4 miesiące
Jak sobie poradziłeś z wypaleniem? Jakieś rady, tips&trics dla potomności?
Jeżeli chodzi o klątwe SP to zdecydowanie “It’s a thig” :) No ale nie ma się co dziwić, że jak SP już się kogoś złapie, to łatwo puścić nie chce. W końcu to najszybciej rosnący serwer w historii MS. Przynajmniej według tego Pana (http://channel9.msdn.com/Events/ALM-Summit/ALM-Summit-3/Agile-SharePoint-Development-The-New-Open-Application-Model).
@Gutek Chcesz powiedzieć, że udało ci się wyzwolić z klątwy SP ?
**@Rupo**
Postaram sie o tym wiecej napisac na blogu :)
**@Kociub**
No jak narazie (odpukac) od 3 miesiecy dostaje “normalne” oferty pracy a nie SP :)
Wpadłem na ten blog przypadkowo i chciałem skomentować wpis o egzaminach ale komentarze zamknięte … więc piszę tutaj :)
Generalnie przechodzę teraz podobną ścieżkę, musiałem w tydzień zdać SP developera 2013 ale zdzwiło mnie jak autor pisał o poziomie trudności, wielu ludzi mylnie może odnieść wrażenie że to “łatwizna” bo tak nie jest. Autor pisze generalnie że każdy egzamin zdał w 30 minut, po jakimś tam szkoleniu lub nie, generalnie geniusz. Być może nie dodał że korzystał z dostępnych dumpów z pytaniami. Także jeśli chodzi o pomoc w tych egzamin, taką realną i życiową to polecam wejść poprostu na komentarze do dostępnych pytań gdzie ludzie podają konkrety niż czytać rzeczy typu jestem geniuszem i zdałem w 30 minut.
Blog będę omijać gdyż widzę poprostu samoreklamę, wpisy typu “jestem prelegentem”, drobnostki typu iffy, generalnie o wiele lepiej jest przeczytać jakąś książkę niż natrafiać na te strzępy informacji – to pomaga wielu programistom przez jakiś czas i daje złudzenie “wiedzy” ….
Aha co Wy macie do SP – robiliście coś w 2013 – jakąś appkę w JS albo MVC? Rozumiem że jedziecie na 2010?
Pozdrawiam :)
**@Raden**
Nie, nie twierdze ze jestem geniuszem. Dumpy? ostatni raz widzialem je przy windows 2000. Zresztą nie wiem jak mogą wyglądać dumpty pytań które sprawdzają to czy potrawisz kod poukładać w odpowiedniej kolejności. Ale skoro twierdzisz, że są, to pewnie widziałeś i byłbyś wstanie odpowiedzieć jak to teraz wygląda.
Co do trudności egzaminów. Są one proste jeżeli korzystasz z techonolii, jeżeli siedzisz w czymś i coś piszesz to będziesz wiedział jak to rozwiązać. Co innego było z egzaminem z WSS gdzie mimo wiedzy programistycznej nagle miałeś pytania o wdrożenie SP – co było dziwne, i pytania były trudne, trudniejsze niż przy MOSS egzaminie.
W Twoim przypadku, jakbym miał teraz pójść na egzamin z SP 2013 i to w tydzień zrobić, to bym pewnie tego nie zrobił, nie zdałbym. W ogóle, jeżeli osoba miała by zdać egzamin w tydzień nie znając nic na ten temat, to znaczy, że raczej za pomocą jak to nazwałeś “konrketnych komentarzy” czy też dumpów by jej się udało.
Dodatkowym aspektem jest oczywiscie znajomosc jezyka angielskiego, oraz kruczkow ktore MS stosuje w pytaniach. Ukryte “not” latwe do przegapienia itp. I na takich rzeczach sie lapalem i dalej lapie, no ale czytanie ze zrozumieniem to chyba jedna z podstaw. Druga to praktyka, jak juz wspomnialem bez praktyki nie ma co zdawac ezgaminu, to tak jak czytac ksiazke o programowaniu w C# a nastepnie siedziec dalej w Ruby i nic nie pisac w C#.
Ot, 2 grosze na temat zdawani ezgaminow w 30 minut.
Co do postow, szkoda, ze Cie to nie intersuje, ale to oznaczy, ze masz ta wiedze, sa osoby, ktore jej nie posiadaja.
Co do SP, zalozenia sie nie zmienily, od pierwszej wersji, baza danych wyglada jak wyglada, model obiektowy dostepowy, wyglada jak wyglada. To ze sa nowe features itp, jak i nowe sposoby dostepu do danych, to szczegol. Podstawy sie nie zmienily, i tak, pisalem juz kod pod 2013, jak i pod 2010 jak i mase pod 2007 (MOSS). Czy zobaczylem jakas roznice? cos co powoduje, ze mi sie lepiej/szybciej/przyjemniej pisze? Nie. Dalej jest tak samo, a nawet zaczyna byc gorzej w zaleznosci od tego jaka wersje SP potrzebujesz do dev ze wzgledu na wymagania sprzetowe.
Kiedys mnie bawilo to, ze dekompilowalem kod API do SP, odkrywalem nowe metody, lub sposoby rozwiazania pewnych rzeczy. Jednak to sie nie zmienilo od 7 lat i zaczyna byc meczace. Ale znow, ja jestem zwolenikiem pisania w SP a nie klikania, to co mozna wyklikac, mnie szczerze nie interesuje. Mnie intersuje, to jak sie gada z SP z poziomu kodu, oraz dlaczego SP potrafi wywalic SQL przy dodawaniu nowego elementu do listy, bardziej dev hacking, nic app dev dla klienta korporacyjnego.
PS.: mam nadzieje ze egzamin z SP dev 2013 zdales, i gratki jak tak!
Comments are closed.