Czasami wystarczy dotknięcie ramienia, kiwnięcie głową. Czasami potrzeba kopa w d**pę, a czasami wystarczy wizualizacja.
Tak jak w Kubusiu Puchatku, kiedy skończył mu się miód w domu i poszedł wyjeść zapasy Króliczka. Nie mogąc wyjść z nory królika, Kubuś ostatecznie musiał czekać i czekać, aż tak naprawdę schudnie. Jak Krzysiowi i CO w końcu udało się wyciągnąć Puchatka, to on wystrzelił jak z procy i wylądował w dziupli pełnej miodu. Krzyś pomóc Puchatkowi i...
(wybrałem formę męska, bo łatwiej mi tak, może być kobieca, przepraszam więc wszystkie kobiety jeżeli poczuły się urażone) Drogi Rekruterze Bardzo dziękuję za kontakt i za poświęcony czas w przygotowaniu maila. Zanim przejdę do odpowiedzi na zadane pytania, chciałbym jednak wyraźnie zaznaczyć kilka rzeczy które moim zdaniem wyróżniły Pana mail na tyle, że z chęcią spędzę...
Nowy projekt? można się w końcu wyżyć technologicznie? :)