Jak ten czas leci, wydaje mi się, że ostatniego posta pisałem zaledwie tydzień temu a to inny miesiąc a co gorsza inny rok :) I tak jak w roku ubiegłym tak i teraz chcę napisać po krótce co się działo, co się udało a co należy zmienić – bardziej dla mnie niż dla innych. Mimo wszystko zapisanie pewnych rzeczy czy to na papierze czy też w Internecie powoduje iż człowiek chce je bardziej wykonać.

2010

Tak jak może nie wszystkie moje postanowienia zostały zrealizowane, tak i tak cieszę się z tych które się udało.

Sprawa z firmą nie wypaliła zamiast jednak tego uciekłem od niczego dzięki czemu udało mi się kilka fajnych projektów zrealizować w czym jeden z nich niebawem powinien być udostępniony on-line dla wszystkich zainteresowanych. Napiszę jeszcze o tym kiedy tylko aplikacja zostanie udostępniona :)

Sprawa z blogiem i aktywnością on-line trochę gorzej wygląda, mimo zamierzeń pisania systematycznego gdzieś tak w połowie roku wszystko się urwało i było raczej sporadyczne za co przepraszam. Na swoje usprawiedliwienie mam zmianę miejsca zamieszkania w tym zorganizowanie sobie dostępu do netu, który do tej pory jest raczej śmieszny. Zaś pod koniec roku dość łatwo wytłumaczyć brak mojej obecności na blogu. W super dobrze izolowanym mieszkaniu kurtkę, czapkę i rękawiczki zdejmowałem tuż przed wejściem do łózka. To mimo wcześniejszych prób trochę znacznie utrudniało jakąkolwiek pracę na komputerze. Dzięki temu także odkryłem sposób sprawdzania temperatury w mieszkaniu – jeżeli masło po wyjęciu z lodówki po 24h wciąż jest tak twarde jak świeżo wyjęte z lodówki to znaczy, że mamy kłopot z ogrzewaniem/izolacją. Jak woda cieknie z wywietrzników w łazience to problem już nie jest z ogrzewaniem a izolacją :)

Mimo wszystko zostałem zaproszony do bycia moderatorem w serwisie devPytania – co było dość miłe (i dalej jest).

Także portal CodeGuru zaprosił mnie jako eksperta w swoje szeregi co też uważam za miłe wyróżnienie.

Aktywność off-line mimo mojej odległości mogę powiedzieć, że była udana. Pomagałem z załatwieniem prelegentów na Communities 2 Communities 2010 – niestety pewien samolot spadł a związane z tym sprawy zostały przesunięte i konferencja odwołana.

Udało mi się wystąpić na konferencji SharePoint 2010 Community Launch z sesją na temat JavaScript w SharePoint 2010, która chyba była przyjęta pozytywnie przez publiczność. A dzięki przebiegłości Michała sesję wciąż można oglądać na VirtualStudy.

Także wystąpiłem na konferencji Time For SharePoint z sesją o tworzeniu własnych rozszerzeń dla VS 2010 pod projekty SharePointowe, co już nie było chyba aż tak pozytywnie przyjęte jak poprzednia sesja, ale mimo wszystko jestem zadowolony, postaram się następnym razem lepiej sesje poprowadzić.

Ze względu na przeprowadzkę do IRL także nie udało mi się w pełni zrealizować postanowienia o przeczytaniu wszystkich książek w domu :) ale nie ma co narzekać bo na nowy rok tylko 5 z ponad 20 nowych książek leży na półce i cierpliwie czeka – najważniejsze, że jakoś nie przestałem przez to wszystko czytać i wciąż mnie to bawi :)

Niestety żadnych postanowień związanych z rozszerzeniem bloga i pomysłów na aplikację się nie udało zrealizować, jednak to nie koniec świata i pora się po prostu za nie teraz zabrać :)

To co mnie jedynie boli to to iż nie napisałem kilkunastu postów które bardzo chciałem napisać a przez różne zawiłości zostały ona spalone wraz ze z szufladą „na później”.

Mimo mojej rzadkiej obecności na blogu wciąż odnotowuje wejścia za to jestem wam bardzo wdzięczny, w porównaniu z ubiegłymi latami mam wzrost ponad 150% więc jest mi niezmiernie miło i mam nadzieję, że kolejne posty też będą się wam podobać. Dzięki.

Nie będę maniakiem i nie będę udostępniał obrazka :)

Z miłych rzeczy na początku roku Korporacja którą teraz powinniśmy lubić wyróżniła mnie po raz 4 tytułem MVP.

To chyba tyle co działo się w zeszłym roku, pora na nowy rok

2011

Sprawy na ten rok są dość banalne. Po pierwsze chciałbym zakończyć coś co rozpocząłem w 2006 roku a mianowicie meblowanie i wykańczanie mieszkania – po ostatnim sylwestrze i smalonym mieczu świetlnym na pierwszy rzut trafiają kable wystające ze ścian, przynajmniej na kolejnej imprezie nie zabraknie prądu :)

Chciałbym też mieć pewność gdzie zamieszkam. Aktualnie jest to trochę zagmatwane gdyż z moją partnerką od 8 lat nie możemy znaleźć wspólnego kąta i mam nadzieję, że w tym roku nam się już to uda. Także chyba pora wykonać kroki ku… nie ważne :) to co ma się stać to się stanie :)

Przy tym wszystkim chciałbym naprawdę odpocząć, i zająć się czymś innym niż tylko programowanie – nowe hobby? Może.

Mam też dość mojego aktualnego bloga – dokładniej mówiąc jego wyglądu i funkcjonalności. Niestety nie wiem na co przejdę jeszcze bo nic mi nie odpowiada, ale zmiana zarówno wizualna jak i silnikowa powinna nastąpić nie później niż do połowy tego roku.

W planach mam również częstsze pisanie – jednak mam z tym jeden pewien problem gdyż w pracy nie zawsze mogę zanotować wszystko przez co czas na post przedłuża się niemiłosiernie, dlatego też możliwe, że część postów będzie po prostu po ang dzięki czemu będę mógł je częściej i chyba szybciej pisać.

Pora także zająć się dotnetblogs.pl gdyż mimo obietnicy nic w tym kierunku nie zrobiłem :(

Jak widać, za dużo planów nie ma, jednak w tym roku chcę się skoncentrować na zamykaniu spraw pootwieranych rok wcześniej jak nie wcześniej.

 

Tak więc kończąc życzę wam i sobie by rok 2011 przyniósł nowe ciekawe wyzwania jak i możliwość spełnienia się.

2 KOMENTARZE

Comments are closed.