Wroc Love without #drama – thats a good thing!

No dobrze, może trochę przesadziłem i zaraz rzuci się na mnie społeczność ruby w polsce jak piranie na świeże mięso, ale ja nie tutaj o ruby a o Wrocławiu i Miłości a że akurat jakieś tam podobieństwo jest, to przepraszam, nazwa chyba nie jest zastrzeżona?

W minionym tygodniu miałem przyjemność doświadczyć w pełni cudowności oferowanych przez Wrocław, zarówno pod względem architektonicznym, technologicznym jak i trochę tak zwanym night life time :) Wszystko zaczęło się od specjalnego eventu zorganizowanego przez grupę Wroc.NET, Bstok.NET, Lodz.NET, kdg.NET jak i WG.NET (jak kogoś pominąłem, to pls, dajcie znać, tak czy siak, sami zobaczcie ile grup się zaangażowało by promować specjalny event! Lol, to community po prostu rulez, szacun + 10). Event ten dotyczył CQRS w 3 odsłonach, gdzie Mirek, Procent i Ja dzieliliśmy się naszymi spojrzeniami na podejście do projektowania małych fragmentów systemu o nazwie CQRS. Tutaj należą się gromkie brawa dla PGS Software i Wroc.NET, że zorganizowali taki mały event dla około 120 osób… tak nie przesłyszeliście się, dla 120 osób… i każdy miał przynajmniej jedno piwo za darmo… BRAWO! Także duże dzięki, że aż tyle osób się tam pojawiło (jak nie więcej, na sam event zapisało się ponad 180 osób). To jak konferencja, tylko krótsza ;)

Sam z swojej sesji nie jestem w pełni zadowolony, byłem trochę sztywny i pewnych rzeczy nie dopowiedziałem lub nie opowiedziałem tak jak bym chciał, lub tak jak to trenowałem, zaś Maciek! Ha! Ten to dał pokaz, moim zdaniem najlepsza jego prezentacja jaką widziałem, duuże brawa, zabawna, techniczna i na luzie! Mirek jak zawsze pokazał, że potrafi słuchać to co było mówione i super nawiązywał do fragmentów naszych prezentacji – Procenta i mojej. Mam nadzieję że jak uczestniczyliście w eventcie to nie zawiedliście się i spędziliście miło czas dowiadując się trochę o czymś co zwie się CQRS :) Ja z swojej strony pragnę bardzo podziękować za to, że byliście, dzięki! Oczywiście każdy feedback jest baaaardzo mile widziany więc piszcie tutaj, na FB, Twitter lub email! Dzięki

Następnego dnia zaś miałem przyjemność uczestniczyć w konferencji zorganizowanej przez Obejctivity – Wroc#. Jest to już trzecia tego typu impreza w Polsce która mam nadzieję zagości na stałe w naszych kalendarzach! Organizatorom udało się nie tylko zaprosić światowej sławy prelegentów takich jak Dan North, Chris Klug, Maurice De Beijer, Chris Heilmann, Mark Seemann czy Matt Ellis, ale także zrobić event całkowicie dla uczestników za darmo i do tego streamować go online! Dla mnie bardzo duży plus, bo miejsca rozeszły się w 5 minut i Ci którzy nie mogli uczestniczyć fizycznie, mogli wirtualnie! Super!

Nie licząc tych "darmowych" rzeczy, to warto zwrócić uwagę na samą organizację konferencji, która, moim zdaniem była zrobiona z rozmachem jak i dopięta na ostatni guzik – nawet sami prelegenci byli pod wrażeniem. Do tego, organizatorzy pomyśleli również o nas, uczestnikach, organizując nam bardzo ciekawy after-party z zespołem muzycznym, piłkarzykami, flipperami, rzutkami czy photo-boothami, wisienką na torcie zaś było własne warzone piwo i własne szklanki – po prostu super! Nie ma co się tutaj rozpisywać, udobruchali nas jak się tylko dało :)

Jedna z organizatorek spytała się mnie, co mi się nie podobało, i szczerze, na siłę musiałem szukać rzeczy którą ja osobiście może bym chciał widzieć inaczej – mianowicie przekąski które będąc bardzo smaczne, były skutecznie zamykane na czas prelekcji. Ale to jak piszę, szukanie na siłe :) No dobra, kiedy grał zespół w ogóle nie dało się rozmawiać, ale istniała możliwość przeniesienia się gdzie indziej by porozmawiać :) więc ej! O co biega? :)

Tak naprawdę sam event były tak samo dobry, bez tych wszystkich dodatków o których wspomniałem, to, że organizatorzy zorganizowali coś takiego dla nas, to dodatkowy plus, jednak, te wszystkie dodatki, są miłe fajne itp., ale to ludzie i sesje tworzą atmosferę, i to dzięki nim ta konferencja była tak bardzo udana. Obszedłbym się bez tych wszystkich dodatków – szczerze :) Ale jak pisałem, miło, że były :)

Osobiście może byłem trochę nie obecny duchem, ale te dwa dni we Wrocławiu naprawdę poprawiły mi humor, jak i dały energię do dalszej pracy, za co zarówno organizatorom Wroc.NET jak i Wroc# bardzo dziękuję. A, że mogłem trochę niektórym popsuć humor swoim częściowo skwaszonym, to bardzo przepraszam, ale doceniam wszelkie starania namówienia mnie na kolejnego shota :) czy po prostu próby nawiązania rozmowy – jak się nie udało, moja wina, sorki, poprawie się :)

Nie zależnie od tego jak ja się czułem, konferencja jak i spotkanie było bardzo udane, gratulacje dla organizatorów konferencji, oraz dla Wroc.NET, że był wstanie taki event przygotować, szacun!

PS.: na koniec usłyszałem, "do zobaczenia za rok", jak się nie przesłyszałem to za rok będzie Wroc#2 :D awesome!

PS2.: wszystkie sesje będą dostępne online – nie wypowiadam się na ich temat, bo każdy inaczej odbiera dane tematy, moim zdaniem ogólnie na zielono :)