Rusz się, wstań, teraz. Już, zrobiłeś? Super, odłóż telefon, przeczytaj to zdanie do końca i wyjdź, wróć za 5-10 minut, przez ten czas chodź, JUŻ RUSZAJ.

Wróciłeś? Super, ustaw sobie teraz przypomnienie, że za godzinę masz to zrobić ponownie. Zacznij powoli, ale systematycznie w trakcie pracy ruszać się. Nie siedź cały dzień, wyjdź, pooddychaj powietrzem, rozciągnij się, oderwij mózg od tego co robisz. Zrób sobie przerwę, ale nie statyczną, zaś taką która wymaga ciutkę więcej ruchu niż dojście do maszyny z kawą i z powrotem.

Dlaczego? Dlatego, że ja tak mówię i mówią tak też inne mądre głowy. Zastanawiałeś się kiedyś dlaczego lekcja w szkole trwa 45 minut? Nasz mózg ni jest wstanie pracować na wysokich obrotach dłużej (no dobra do 90 min może), po prostu tracimy koncentracje. 10 (dokładniej wyliczyli, że 17) minutowa przerwa wystarczy byśmy znów byli wstanie wytrzymać kolejne 45/50 min (zmów, wyliczyli 52 min). A czemu masz się ruszać? Po pierwsze by krew zaczęła płynąć, po drugie by przeczyścić umysł no i łyknąć świeżego powietrza. Nie licząc, że jak się nie ruszasz to sztywniejesz a jak sztywniejesz to tym większą masz szansę na uraz. Więc wstań i DAWAJ PRZYKŁAD, rusz się!

RUSZ SIĘ!
RUSZ SIĘ!

Side note: jak rzuciłem fajki półtora roku temu, nie jadłem więcej niż jak paliłem ale i tak tyłem. Zastanawiałem się dlaczego tak się dzieje. I znalazłem jedną, jedyną różnicę pomiędzy tym co było a co jest. Jak paliłem, byłem zmuszony wyjść raz na godzinę z biura i zapalić papierosa na ulicy, co zawsze powodowało, że trochę się chodziło. Zamiast tego zaś siedziałem na 4 literach prawie cały dzień. Wystarczyło tylko to zmienić a przestałem tyć. Wiem, bo potem przetestowałem i siedziałem miesiąc dla zabawy nie chodząc i przytyłem :)

Następnym razem zamiast mówić z dumą, dziś siedziałem non stop 7h nad kodem! Powiedz, dziś 5 razy poszedłem na 10 minutowy spacer!

Zaś wszystkie płatności kartą na rzecz lekarza do którego z problemami nie będziecie iść, możecie przelać na cele dobroczynne.

3 KOMENTARZE

Comments are closed.