Taki mały off topic, ale jak zobaczyłem polską reklamę to się trochę załamałem. Przejdźmy do konkretów, Nike wypuścił nową reklamę reklamującą styl życia Nike Football. Tytuł oryginalnej reklamy brzmi nice wins nothing, zaś reklama wygląda następująco:

To w czym jest problem? Mianowicie z genezą skąd się wzięło nice wins nothing oraz z tym jak to zostało przetłumaczone na Polski, oraz jak biedny polak ma w ogóle zrozumieć o co w tym biega. Zacznijmy więc od tłumaczenia (nie znalazłem w sieci polskiej wersji reklamy), jak dobrze pamiętam Reklama w Polsce brzmiała: miłymi rzeczami meczu nie wygramy. Skąd! Pytam się skąd oni to tłumaczenie wyciągnęli?? To już nawet na gazecie.pl lepiej im się to udało przetłumaczyć pisząc miły nic nie wygrywa – ba dla mnie jest super! Więc skąd pomysł by dodawać jakieś rzeczy? Tragedia.

A teraz wytłumaczę dlaczego polskie tłumaczenia jest tak beznadziejna, że aż smutno się robi.

Mianowicie, w 1946 roku, Leo Durocher trener klubu baseballowego Dodgers, podczas meczu swojej drużyny z Giants wyśmiewał się z przeciwnika, wyzywając go od najgorszych i jeszcze robiąc różne inne rzeczy tuż przy grupie dziennikarzy sportowych. Jeden z tych dziennikarzy nie wytrzymał i się spytał:

Why don’t you be a nice guy for a change?

Durocher pokazał na budkę oczekujących Giants (ta budka w której siedzą zawodnicy przed wyjściem na boisko w baseball, nie znam polskiego odpowiednika, angielskie słowo to dug-out) i powiedział:

Nice guy! Look over there. Do you know a nicer guy then Mel Ott? Or any of other Giants? Why, they’re the nicest guys in the world! And where are they? In seventh place!

Następnie powyższe zdanie ulegało modyfikacjom:

  1. Nice guys finish seventh
  2. Nice guys finish in the last place in second devision
  3. Nice guys finish last

Wersja trzecia stała się także tytułem autobiografii Durocheranawet na wikipedii pod hasłem nice guy jest wzmianka o tym cytacie. Teraz widzicie, polskie tłumaczenie jest kompletnie od czapy i to tak, że nawet znając historię ciężko byłoby się skapować. Ja miałem to szczęście, że zobaczyłem najpierw reklamę po angielsku a dopiero dziś po polsku. I mówiąc szczerze, angielska wersja jest wyśmienita jeżeli wiadomo o co chodzi.

5 KOMENTARZE

Comments are closed.