Dobra, sam nie byłem pewny czy mi się uda ale jednak postanowiłem spróbować. Codziennie publikować post, post wartościowy post taki który moim zdaniem wniesie coś do życia (oprócz kilku wyjątków), post który sam bym chciał przeczytać. Nie każdy post jest dla każdego ale tak to już jest i tak pewnie będzie. Jednak… WOW, udało się. Pewnie można się już domyślić, że na tym nie chcę poprzestać i celem jest coś większego. Po cichaczu chciałem z tego zrobić rok. A więc, teraz to już mówię oficjalnie. Rok pisania codziennie posta. Jak sądzisz, da radę? Jeszcze 182 dni :) ale już mniej niż więcej! :) A potem zobaczymy czy ten blog przetrwa próbę czasu i co będzie dalej :)

Z tej okazji, pytania do Ciebie drogi czytelniku bardzo ważne. Proszę pozostaw komentarz.

Co Ci się podobało do tej pory? Forma, artykuły, to, że codziennie do porannej kawy trafiał post? Pytanie wolne, napisz naprawdę co Ci się podobało, a jak nic to pisz też nic, to też jest cenna informacja :)

Co Ci się nie podobało? Podobnie jak wcześniej, opisowo. Tutaj bym prosił o więcej niż “wszystko” ;)

O czym byś chciał/chciała przeczytać? To szczerze pytanie, bo kilka rzeczy po mailu lub wzmiance rozbudowałem. Więc jeżeli był temat który uważasz, że mógłbym bardziej rozwinąć lub coś co może sądzisz, że jestem wstanie napisać – pisz :) Wiem, że niektóre tematy były pobieżnie zrobione lub tylko na tyle by przedstawić jeden konkretny punkt – więc tutaj jest szansa na to bym o tym wiedział, że coś Cię bardziej interesuje lub mniej.

O czym jest tutaj za dużo? Może nie potrzebnie jakieś tematy poruszam? Jakie?

Odpowiedzi na te pytania pozwolą nie tylko dowiedzieć się czy to co robiłem do tej pory ma sens, ale także gdzie i jak mogę się poprawić.

Z mojej strony, dzięki, że jesteś i że mnie czytasz! To naprawdę dużo dla mnie znaczy i daje mi to motywację do tego by pisać dalej ?

17 KOMENTARZE

  1. Hej Gutek!

    Ale minęło! Wprawdzie nie śledzę Cię od samego początku (dopiero gdzieś od początku grudnia) to mega szacunek za treści jakie się tutaj znajdują (interesujące!) i za wytrwałość w codziennym pisaniu. Mega sprawa. Gratulacje połowy roku :)

    To teraz kilka słów dla Ciebie. Co mi się podobało? To, że zazwyczaj post mieści się na jednym ekranie monitora – nie są to artykuły za długie, nie trzeba sporo przewijać – idealna zawartość by przeczytać przed pracą i zainspirować/zmotywować do działania. Głównie po to tu zaglądam :)

    Co do ‘nie podobało’ to nie chcę tutaj mówić że jakaś seria (np. elixir) mi się nie podobała albo jest jej za dużo – raczej po prostu nie interesuje mnie (przynajmniej w tym momencie) wtedy post można pominąć – ale na pewno jest sporo ludzi którzy tylko na ten przykładowy elixir czekają, zatem nie narzekam.

    Chcę przeczytać zazwyczaj o Twoich doświadczeniach, przemyśleniach, ‘wglądach’ (ładnie powiedziawszy insightach). Dlaczego? Bo w Twojej osobie nie umiejętności są najcenniejsze (mimo że nadzwyczajne!) lecz lata doświadczenia, pasja, oddanie sportowe (alegorie w tym kierunku <3 ;) ) tworzą wyjątkowy mix z którego ja jako czytelnik mogę skorzystać najbardziej. Przynajmniej w mojej opinii – dla mnie tego na tym blogu nigdy nie będzie za dużo.

    Dzięki za Twojego bloga!

    • dzięki Wojtku za miłe słowa! Cieszę się ogromnie, że blog Ci się podoba :)

      Jesteś też jedną z nielicznych osób (przynajmniej na razie z tych informacji które do tej pory miałem) która bardziej chce te miękkie posty – fajnie :) ?

  2. Witam,
    Podobało się: codziennie coś nowego do przeczytania, sesja o funkcjach wyższego rzędu (przydała się taka uporządkowana wiedza).
    Chciałbym więcej o .net poza Windows, javascript.
    Pozdrawiam i trzymam kciuki żeby Ci się udało pisać przez kolejne 182dni, a nawet dłużej.

    • Dzięki Adam! :)

      Super się cieszę z tymi funkcjami wyższego rzędu – samemu sobie porządkowałem też wiedzę, więc fajnie, że się to przydało komuś innemu :)

      O .NET będzie pewnie więcej, jak tylko wypuszczą rozsądną wersję :) bo tak to bym napisałem coś co byłoby nieprawdą w ciągu 2 tygodni :) A i o JS planuje kilka postów :)

      ?

  3. Podobają mi się wpisy odnośnie eksperymentów z Elixirem.
    Niestety bywają chaotyczne – wolałbym jakby był jeden na 3 dni, albo nawet na tydzień, ale za to bardziej “przyszlifowany”

    • Masz na myśli te o Elixir że są chaotyczne? czy te inne?

      Mógłbyś proszę doprecyzować chaotyczne? chodzi o to, że jednego dnia o tym a drugiego o innym? czy że treść jest chaotyczna? Dzięki!

      ?

  4. Mnie zastanawia skąd takie podejście, które obserwuje u większej liczby blogerów. Napisz proszę co jest motywacją do codziennego publikowania treści?

    Od siebie: to nie chce oceniać, efekt codziennego publikowania, jest taki, że w pewnym momencie zastanawiałem się dlaczego ja mam ten blog w RSS… Subskrybuje nie dla kwestii poczytania o kwestiach: motywacyjnych/sportowych/lifestylowych czy innych przemyśleń, tylko dla wiedzy którą publikujesz/dzielisz się w tematach technologiczno/informatycznych/programistycznych zagadnień.

    Co się podobało, posty techniczne, seria elixir czyli to czym stał dla mnie ten blog przed podjętym przez ciebie wyzwaniem.

    Do reszty to mam mieszane odczucia, dużej części nie przeczytałem. Ale ich pojawienie budzi we mnie zdziwienie i zastanawiam się czy autor “nie odleciał”. Osobiście cenie sobie jak na blogu technicznym pojawią się cyklicznie posty nie związane z główną tematyką, bo to daje mi pogląd na temat samego autora, jednak ich nasilenie powoduje włączenie “czerwonej lampki”…

    Nie chce byś to odczytywał jako zarzuty, że robisz coś źle, ja doskonale rozumiem, ze jest to Twój “kawałek internetu” to jest tylko moja opinia ;)

    • Dzięki Michale za super komentarz!

      Pamiętaj, nie oceniasz mnie jako osoby ale moją pracę więc luz :) nie mam prawa się obrażać a to co piszesz jest absolutnie logiczne i rozumiem, że można mieć takie odczucia. Super, że to napisałeś, dzięki!

      Odpowiadając na pytania, co jest motywacją?

      Jest kilka powodów, kila wewnętrznych którymi z chęcią się podzielę ale jeszcze nie teraz. Oraz te o których kiedyś już wspomniałem – inaczej by bloga już nie było. albo będę pisał codziennie, albo zamykam bloga. Posty raz na miesiąc ani mi satysfakcji nie przynosiły ani czytelników a do tego źle się czułem, że z tym nic nie robię. Więc podjąłem taką a nie inną decyzję. Dlaczego inni tak robią? nie wiem. Nie wiem też kto inny tak robi :)

      notka do tego co Ci się podobało

      No elixira by nie było gdyby nie to, że zdecydowałem się pisać codzinnie :) więc jest plus ;)

      odnośnie tego co Ci się nie podoba

      Tak, nie jest to już stricte blog techniczny. ale stricte blog techniczny też nie podobał mi się. ograniczał. Z drugiej strony tak, masz rację szala jest na korzyść postów miękkich 4 do 3 mniej więcej. Zawsze jednak w tych miękkich staram się nawiązać do naszej pracy – programistów. To jest dla mnie ważne i wolę by ludzie potrafili sobie poradzić w dziwnych sytuacjach życiowo-zawodowych, niż potrafili napisać iffy. Ale to była moja decyzja. I tak jak rozumiem i zgadzam się, nie każdy post dla każdego, i że dużo jest miękkich, to co ja mogę zaoferować, co spowoduje, że RSS nie będzie stanowił “czerwonej lampki” ;) to, RSS dla kategorii tech – tam jest tylko technicznie.

      Wtedy jednak bym stracił taki fajny feedback jaki dałeś :(

      Nie mogę obiecać, żę będzie więcej technicznych postów. Ale mogę się postarać, by te miękkie były bardziej powiązane ze światem programistycznym. Co ty na to?

      Jeszcze raz super dzięki za komentarz! ?

      • Gutek,

        To nie chodzi o to, że ja chce coś narzucić, właśnie po to używam RSS’ów, aby móc podjąć decyzję co przeczytać, a co zwyczajnie zignorować. To że do mnie część treści nie trafia z Twojego bloga nie przekreśla go dla mnie. I czego nie zaznaczyłem, nie znaczy, ze nie doceniam pracy, którą w to wkładasz. Więc żeby nie było: doceniam!

        Oceniając po nagłówkach zakładam, ze target się znajdzie. Ja po prostu na moim etapie życia nie potrzebuje tej wiedzy ani motywacji. Jako ojciec 3 dzieci, mąż i czynny biegacz amator startujący w zawodach, mam pewne rzeczy poukładane. Kilkunastoletnie doświadczenie w branży też mi daje pogląd czego się po zawodzie spodziewać. I tylko dlatego część Twojej pracy nie jest zwyczajnie dla mnie.

        Ten post zbiegł się w czasie kiedy weryfikowałem kanały które subskrybuje, trochę wyleciało, po prostu nauczyłem się nie tracić czasu na rzeczy, które mnie nie interesują. Spokojnie Twój kanał został, po prostu części postów nie czytam. Nie zmienię też subskrypcji do jednej kategorii, bo jak pisałem wcześniej: lubię czasem poczytać coś co definiuje mi autora jako człowieka, a nie specjalistę.

        Nie chce też od Ciebie obietnic/deklaracji, bo potrafię uszanować to, że na swoim blogu Ty decydujesz co robisz i to jest Twoje miejsce w którym to ja jestem gościem. Taki układ spokojnie mi wystarcza. Naiwnością byłoby twierdzić, że dogodzisz wszystkim czytelnikom. Ja jestem z tych, którzy cenią dobre treści, a te znajduje na Twoim blogu, cała reszta to już kwestia moich umiejętności filtrowania ;)

        Pozdrawiam

      • :) dzięki Michał :)

        mimo wszystko, masz rację i poruszyłeś ciekawy problem nad którym i tak myślałem. Kwestia nakierunkowania? określenia? bloga – bardziej wyraźniej.

        dogodzić wszystkim nie chcę, nie ma szans :) jednak też nie mam aż takiego kontaktu z czytelnikami, więc jak już ktoś się odzywa to aż miło się robi :)

        więc obietnic nie ma, mam zapisany feedback, ? za niego

      • Gutek,

        Tu nie ma potrzeby definiowania tego co robisz. Najlepszą definicją/określeniem jest content który tworzysz. Moim zdaniem “problem” dotyczy osób, które czytały Twój blog przed podjętym wyzwaniem codziennego postowania. Ja po prostu zostałem “zaskoczony”, ale głupotą z mojej strony by było przekreślenie pracy autora tylko dlatego, że postanowił rozszerzyć domenę, którą opisuje. To działa przecież w dwie strony, jeżeli nagle postanowisz zmniejszyć częstotliwość, to pewna część czytelników też będzie niezadowolona. No jak się nie obejrzeć: dupa z tyłu ;)

        Myślę, że sporo Twoich czytelników to ludzie związani z programowaniem/IT, a od nich należy wymagać logicznego myślenia. Logika wskazuje, że NIE DA się postować codziennie na tematy programistyczne, tzn. da się ale opiera się to na: wtórności, płytkości i miałkości.

        Jeżeli jednak zaczniesz wrzucać zdjęcia z posiłków, które jesz, poważnie zastanowię się nad dalszym subskrybowaniem.

        Reasumując. Rozumiem chęć rozwoju/zmiany/doskonalenia u drugiego człowieka i mam wrażenie że jakiś fragment Twojej “zmiany” obserwuje poprzez czytanie tego bloga. Nie oceniam, przyjmuje. Dopóki treści tworzone przez Ciebie będą w jakieś części wartościowe dla mnie, będę czytał.

        Pozdrawiam

  5. Gutek,

    jak zapewne wiesz, czytam bloga regularnie i ciesze się ze do porannej kawy mogę poczytać Twoje nowe wpisy, zwłaszcza z zakresu motywacji i rozwoju z punktu widzenia programisty ale nie tylko (bo i rodzina, sport etc). To właśnie najbardziej mi sie podoba u Ciebie. O elixir czytałem w ramach ciekawostki ale zbytnio nie wzgłębiałem się z racji nieznajomości jezyka (tak wiem, opisujesz i to) i nie będę tego oceniał.

    Co mi sie nie podoba? w zasdzie nie ma niczego, do czego miałbym sie przypierdzielić .
    Co bym chciał? Może nieco więcej wymiany doświadczeń jako programista, PM, moze więcej webowej technologii czy ciekawostek ;-).

    Jedynie czego sie obawiam, to właśnie pisania dzień w dzień, po czym mozesz szybko sie wypalić – tfu tfu.

    I tak dziękuje za czas poświęcony przy pisaniu i chęc dzielenia z wiedzą z nami :)

    cheers!

    • Dzięki! :) high ✋:)

      Ciesze się, że dalej czytasz! :) i super, dzięki za sugestię. Masz rację jakoś tego zaczyna brakować. Też ostatnio myślałem o tym by dać więcej z punktu widzenia programisty. Postaram się to naprawić! :) a jak się wypalę, to cóż, znaczy to, że miałem tylko tyle do powiedzenia :) i zacznę szukać nowych przygód by móc je opisać ;)

  6. Ja tylko chciałem oznajmić Ci jedną rzecz – ogromne chapeau bas!

    Zarówno na płaszczyźnie zawodowej, jak i w boxie, gdzie mam swego rodzaju obraz twojego samodoskonalenia się.

    Powodzenia jutro! ;)

  7. Hej!
    Ogromne dzięki za serię o Elixirze – pozwoliła uporządkować chaos w głowie, który miałem po zrobieniu kilku tutoriali.

    I ogromny plus za posty “miękkie” – mimo, że w większości to nie są dla mnie nowe rzeczy, to wiem, jak wielu programistów miewa problemy z komunikacją czy motywacją, a często są to tematy marginalizowane.

  8. Fajnie, że codziennie. Co prawda zaglądam jakoś raz na tydzień, ale od razu mam niezłą porcję do czytania :)

    Raczej czytam te miękkie rzeczy. Mimo, ze Elixir mnie interesuje, robię swoje rzeczy na swój sposób, wiec po kilku postach już go nie czytam.

    Co mi się podoba: dużo treści, niezła jakościowo treść.
    Co mi się nie podoba: błędy, które spokojnie mógł wychwycić dowolny Word (nie jestem purystą, ale to naprawdę przeszkadza), czasem chaos w treści – ale rozumiem, że przepisujesz koncept z głowy, pytanie czy czasem nie dałoby się go jeszcze “uczesać”.
    Co bym chciał: Sam nie wiem, może posta o technologiach, które już poznałeś i jakieś porównanie – co do czego Twoim zdaniem się nadaje?

    W każdym razie powodzenia w dalszym pisaniu… Niedługo pewnie czas na książkę, bo tą drogą idą teraz blogerzy :)

Comments are closed.