Dziś wracamy ze słówkiem. Gobbledygook to inaczej nonsens albo dokładniej mówiąc mówienie, w języku którego nie rozumiemy lub dla nas nie ma on znaczenia – nie jest zrozumiały (szwargot, zresztą jeszcze jedno nawiązanie zaraz do niemieckiego zrobię). Zresztą gdybyśmy DAWNO temu wymyślili to słowo to Niemcy pewnie by się tak nazywali, dlaczego? Zachęcam do własnego poszukania znaczenia i pochodzenia słowa Niemcy. Takim standardowym przykładem gobbledygook jest język prawniczy dla przeciętnego obywatela. Możemy czytać i słuchać, ale nic dla nas to nie znaczy i jest przepełnione żargonem danej specjalizacji, danego zawodu.
Zaś w naszym świecie informatycznym, to my mówimy gobbledygook według innych. Albo można też powiedzieć, że dokumentacje techniczne które jak już powstają to właśnie powstają w języku gobbledygook – pewnie nieprzypadkowo ;)
Słowo się mnie przyczepiło, bo kiedyś miałem kłopot z jego wymówieniem. Trenowałem aż się udało. Potem może raz je użyłem? A le w pamięci pozostało.
Miłej niedzieli!
PS.: gobbledygook można użyć do zanudzenia ludzi jak trzeba ;) wiecie, nie podoba wam się rozmówca, to zaczynamy gadać używając gobbledygook i boom, rozmówcy już nie ma :)