Nie wiem czy znacie dotnetblos.pl – jest to agregator blogów stworzony przeze mnie wiele lat temu. Strona wciąż służy ludziom i dostarcza im artykuły ze światka .NET stworzone przez Polaków. Nie ma tam ograniczenia jeżeli chodzi o język ENG czy PL. Celem było promowanie polskiej blogosfery w sposób specyficzny i inny niż dotenotomaniak. Jednak tak samo ważny.
Bardzo mnie cieszy to, że tyle osób z tego projektu korzystało i korzysta. Jednak przez lata was wszystkich bardzo zaniedbałem. Od lat mam listę rzeczy do zrobienia wokół strony. Jednak nic nie zrobiłem. Bo projekt po prostu działa. Lub dokładnie mówiąc działał. Od kilku dni nie działa gdyż google zamknęło API, przez co strona nie ma skąd i jak ściągać rssów.
To jest moja wina, mogłem do tego przysiąc i to naprawić, nie chciało mi się. Przekładałem, przekładałem aż nie ma już co przekładać tylko muszę gasić pożar. Nie jest to fajne uczucie, czuje się z tym źle zarówno jako osoba która coś obiecywała i tego nie robiła, jak i osoba która planowała ale nie ruszyła tyłka by to zrobić.
Jest to tak samo nauczka na przyszłość. Nie odkładaj czegoś co i tak będziesz chciał lub musiał zrobić. Jeżeli masz projekt lub rzecz której nie chcesz robić ale trzeba ją robić, to odkładanie jej na ostatnią chwilę nigdy się nie sprawdzi. Zamiast robienia, będzie gaszenie pożarów. Dotnetblogs to nie jest jedyny taki przykład w moim życiu. Jednak jest to lekcja która wprowadza mnie w odpowiedni stan. Następnym razem jeżeli coś będzie definitywne tak to zostanie dużo szybciej zaimplementowane i nie będzie odkładane. Zaś cała reszta, jeżeli nie będzie definitywnym tak to będzie definitywnym nie. A to znaczy, że jak nie będę chciał pracować nad na przykład dotnetblogs to po prostu jest ubije lub przekażę osobie zainteresowanej zajęcie się nim.
Przepraszam was za to, że się za to nie wziąłem wcześniej, przez co straciliście źródło artykułów do porannej kawy.
Mam wrażenie, że rozumiem swoje motywy nierobienia, ale także mam świadomość tego, że wszystko co teraz myślę to moje własne tłumaczenie się z rzeczy które powinny być zrobione. Postanowiłem sobie jednak, że strona odżyje. Nie będę wprowadzał tam nowości ani funkcjonalności, którą chciałem mieć. Zrobię prosty MVP, jak to się przyjmie i będą ludzie chętni do pomocy, to na githubie będzie kod.
Jeżeli będziecie chcieli coś dodać, droga będzie wolna. To nie ma być produkt, a jedynie mała, zwinna usługa, dająca wam informacje polskiego światka .NET i nie tylko.
Dam znać w sieciach społecznościowych kiedy skończę development. Dzięki jeszcze raz za to, że korzystacie z dotnetblogs.pl !
A ja odświeżam co chwilę od kilku dni, z nadzieją, że wskoczy… :)
dotnet.blogs.pl to był pierwszy portal jaki otwierałem do kawy, czekam na powrót!
Zdarza się Gutek, głowa do góry, trzeba zaczekać i wszystko wróci do normy, trzymam kciuki, zeby sie udało :)
a tak swoją drogą to kanał rss udostępniany przez dotnetblos.pl nie działał już od ponad roku ;P
Feesburner? Tak, dlatego była informacja na tw i na fb skąd go brać. Od kiedy yahoo pipes padło RSS url jest zmienny i co aktualizacje nowych blogów jest inny. Zaś nowy RSS jest za duży dla feedburner :/ to się zmieni z nową stroną
Może modne ostatnio w .net open source? ;)
Plan jest by było to os, kwestia znalezienia czasu który nagle mi zniknął :) planować będę jutro wiec interesy coś więcej wiedzieć powinienem :)
Comments are closed.