Bardzo często w sporcie po pierwszym dniu mamy dość i nie wracamy. A wszystko przez to, że chcieliśmy sami siebie oszukać zamiast mierzyć siły na zamiary.
W dzieciństwie wmawiano mi, że jak boli to dobrze. To znaczy, że dobrze wykonuje swoją robotę, albo za mało do czegoś się przykładam. Nie wierzcie w to!